Hard Dog Race w Zawiesiuchach

Ponad 6 kilometrów i 16 przeszkód. Sześć nóg, dwa serca i jedno zwycięstwo. Duet człowiek i pies. Na starcie drugiej polskiej edycji zawodów Hard Dog Race Poland stanęłyśmy z drużyną Blogerzy Atakują. Mieliśmy również przyjemność objąć to wydarzenie patronatem medialnym.

GDZIE?

Tegoroczna edycja zawodów Hard Dog Race Poland w wersji BASE odbyła się w miejscowości Zawiesiuchy, niedaleko Warszawy. Uczestnicy spotkali się w sobotę , 12 maja, na Farmie Makedońskich. To idealne miejsce do przeprowadzenia tego typu zawodów. Ze względu na lokalizację wyścigu trasa w większości prowadziła groblami. Było sporo wodnych przeszkód. Woda miejscami osiągała wysokość ok. 1,2 m. Psy kochające pływanie były zachwycone. Żar lał się z nieba, więc ta przeszkoda była wręcz zbawieniem dla czworonogów nie obawiających się wody. Nie brakowało też innych utrudnień na trasie. Do pokonania były przeszkody z opon, tunele, strome podejścia, fragment rzeki, wysokie podesty czy drabinki.

Łatwo nie było, a upał nie pomagał w dobrnięciu do mety. W naszym przypadku bieg był sprawdzianem nie tylko dla kondycji człowieka i psa, ale przede wszystkim dla więzi, która nas łączy. Razem z Tiją trzeba było wykazać się niemal idealną współpracą, pokonać własne słabości, a w niektórych momentach upór psa. Jeśli nie było to możliwe… trzeba było wykonać 30 karnych przysiadów. I tak ominęłyśmy przeszkodę, pod którą pies musiał się czołgać. Już po raz drugi zawody pokazały nam jak ważne jest wzajemne zaufanie i relacja, którą budujemy z psem każdego dnia spędzając ze sobą czas. Adrenalina i satysfakcja jest ogromna! Tija – pies na medal!

ORGANIZACJA HDR

Na medal zasłużyli również organizatorzy. Zadbali o każdy szczegół podczas wydarzenia i zrobili wszystko, by w czasie zawodów było bezpiecznie i komfortowo. Na Farmie Makedońskich zbudowano całe miasteczko – strefę z odprawą i kontrolą weterynaryjną,  miejsce do rozgrzewki przed startem, strefa z bufetem, sklepami i punkt Schroniska „Na Paluchu”. Przed zawodami, jak i po nie można było się nudzić. Zaplecze logistyczne również dobrze rozwinięte – miejsca parkingowe z osobami kierującymi ruchem, prysznice polowe i toalety.

MY NA HDR

Ubiegłoroczna edycja Hard Dod Race w Polsce, która odbyła się  23 września 2017 roku w Dąbrowie Górniczej była dla nas prawdziwą przygodą i niezwykłym sprawdzianem. Zawody tylko utwierdziły nas w przekonaniu jak ważna jest więź człowieka i psa oraz jak bardzo procentuje czas, który ze sobą spędzamy każdego dnia. Już podczas biegu wiedzieliśmy, że w każdej następnej, polskiej edycji musimy wziąć udział. Naszą relację z minionego roku znajdziecie tutaj.

W tym roku razem z Tiją nie biegłyśmy indywidualnie, a drużynowo. Na starcie stanęłyśmy z teamem Blogerzy Atakują. Znalazłyśmy się wśród dwunastki wyjątkowych blogerów, których połączyła miłość do psów i pasja do biegania. To Zapsieni w sieciZamerdaniHusky LoveAqua Alaskan MalamuteHawk & WolfPlemię ApaczaStacja Drugie ŻycieAdo Jack Russell oraz Bros Team – Brothers On Tour. Dziękujemy wszystkim! Przemiło nam było ukończyć razem z Wami ten wyścig.

Nasza drużyna była widoczna z daleka dzięki koszulkom, w których wystąpiła. T-shirty na bieg przygotowała dla nas firma Warsztat Koszulkowy. Dziękujemy!

ZDJĘCIA ZNAJDZIECIE TUTAJ – GALERIA

 

Pozdrawiam,

A.

6 thoughts on “Hard Dog Race w Zawiesiuchach”

  1. Beata i Pluto

    Pięknie! Gratulacje raz jeszcze i pozazdrościć takiego towarzysza!! Może za rok się spotkamy…. Pozdrawiam, Beata i pies Pluto 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *