Jest takie magiczne miejsce w samym sercu lasu Górnego Śląska, o którym mało kto wie poza mieszkańcami okolic. To zatopiona kopalnia Bibiela – Pasieki. Miejsce z ciekawą historią, które może być urozmaiceniem wypadu do lasu z psem.
Spacer można zaplanować od strony ul. Szyndros w Miasteczku Śląskim. Tam jest przestrzeń, by zaparkować samochód i leśnymi duktami przejść do zatopionej kopalni. Po drodze znajdziemy na trasie tablice informacyjne opisujące historię Pasiek. Są też punkty do odpoczynku z ławkami i stolikami.
Zatopiona kopalnia Bibiela to nie tylko pozostałości po budynkach administracyjnych i łaźni, ale też zespół kilku stawów, które nazwano Pasiekami. Mienią się one różnymi kolorami, na co mają wpływ związki metali wypłukiwane z dawnych szybów.
W okolicy zatopionej kopalni wytyczono ścieżkę rowerową i utworzono Zespół Przyrodniczo – Krajobrazowy Pasieki, dzięki czemu łatwiej odnaleźć to miejsce. W zależności od pory roku pozostałości po kopalni są bardziej lub mniej widoczne. Dookoła zatopionej kopalni znajdują się hektary lasów należących do Nadleśnictwa Świerklaniec, więc można tam zaplanować spacer nawet na kilkanaście kilometrów. Polecamy na wypad z psem.
Pozdrawiam,
A.